Dołączył: 20 Maj 2009 Posty: 1 Skąd jesteś (miejscowość / region): Gliwice Posiadane auto: Toyota RAV4 d-cat 2.2 2006
Piwa: 1/0
Wysłany: Sro 20 Maj 2009, 17:36
Temat postu:
Filtr cząstek stałych
Mam problem, bo zdiagnozowano mi awarię w serwisie Toyoty filtra cząstek stałych (RAV4 d-cat 2006 rok), powiedziano mi, że wymiana to jakieś chore pieniądze (ponad 10 tyś zł). Objawia się to tym, że oprócz komunikatów (check engine, check 4wd itd) wyłączyło mi parę funkcji w aucie, między innymi tempomat. Poradźcie mi, jak załatwić sprawę w normalnych kosztach, auto jest niestety tuż po gwarancji.
no i teraz to ja bym serwis toyoty rozniosl na czesci (kamienie) pierwsze...
stwierdzono u mnie wymiane filtra stalego.. cene kazdy sie orientuje...
zabralem auto, pojechalem do normalnego mechanika, ktory go zdjal zeby zobaczyc jak wyglada wsrodku....
co sie okazalo?? filtr w dobrym stanie, a caly problem byl z czujnikiem cisnieniowym, przy filtrze sa takie dwa, na wlocie i wylocie, mierza roznice cisnienia i daja sygnal do kompa, jezeli ten stwierdzi ze roznica jest za duza ( czyli filtr zapchany) wywala blad filtra....
przeczyszczenie filtra, zlozenie spowrotem, wyczyszczenie egr przy okazji, dolotow - 280 zl.... jezdze juz 3 dni i jest ok,
az korci mnie aby pojechac do serwisu i podziekowac za "prawie" wymieniony filtr...
znajac zycie wymieniliby mi filtr, a pozniej dalej by bylo cos nie tak to wymieniliby te czujniki.... a kase bym wydal za calosc...[/img]
w jakim serwisie byłeś??żeby zdiagnozować filtr jest masa innych rzeczy do sprawdzenia,niech lepiej poszukają diagnosty bo musi byc srasznie niekompetentny pozdrawiam
Dołączył: 05 Lut 2012 Posty: 25 Skąd jesteś (miejscowość / region): Tarnowskie Góry Posiadane auto: WV Transporter T5 lift, Toyota Rav4 III 2007 2,2 180KM d-cat.
Piwa: 0/0
Wysłany: Pon 06 Lut 2012, 21:04
Temat postu:
Re: ( Toyota RAV-4 ) Filtr cząstek stałych
Co do filtra cząstęk stałych jest jedna zasada, w każdym samochodzie z tm "udogodnieniem", auto musi dostać "w dupę". Nam RAV4 z silnikiem D-CAT (55 tys.km) i VW T5 (340 tys.km). Nic takiego się nie dzieje. Najgorsze dla tych silników jest jest, kiedy silnik jest niedogrzany a jeźdisz na krótkich odcinkach. Pozdrawiam.
Dołączył: 27 Gru 2010 Posty: 190 Skąd jesteś (miejscowość / region): Bielsko-Biała Posiadane auto: Renault Trafic Generation
Piwa: 43/1
Wysłany: Pon 11 Lut 2013, 11:14
Temat postu:
FILTR CZĄSTECZEK STAŁYCH
Warto przeczytać znalazłem to na Interii ...filtry działają w słusznej sprawie - wychwytują sadzę ze spalin i dopalają ją, niwelując rakotwórcze zagrożenie. Niestety, ich niezawodność jest daleka od oczekiwanej, a koszty związane z serwisowaniem ponoszą kierowcy.
Teoretycznie filtr cząstek działa w sposób niezauważalny. Zapełnia się, a później samoczynnie oczyszcza. W tym celu komputer sterujący chwilowo zmienia charakterystykę pracy układu wtryskowego silnika, co podnosi temperaturę spalin, a dodatkowe dawki paliwa wypalają zawartość filtra. Dzieje się to podczas jazdy.
Problemy pojawiają się, gdy auto porusza się wyłącznie po mieście, na krótkich odcinkach i na wypalenie zawartości filtra brakuje czasu. Wówczas na desce rozdzielczej zapala się kontrolka filtra cząstek stałych. To informacja dla kierowcy: musisz przejechać kilka czy kilkanaście kilometrów w trasie, aby dać czas filtrowi na samodzielne wypalenie zawartości. Po wykonaniu tej czynności kontrolka powinna zgasnąć.
Czasem, mimo wykonania procedury wskazanej w instrukcji obsługi auta, kontrolka filtra nie gaśnie. Wówczas konieczna jest wizyta w warsztacie w celu wykonania wymuszonego oczyszczania filtra. W przeciwnym wypadku filtr zapcha się, co może doprowadzić do wejścia silnika w tryb serwisowy, praktycznie uniemożliwiający jazdę. Jeśli procedura warsztatowa nie przyniesie efektu, trzeba zdemontować filtr i wykonać pełną regenerację lub wymienić go na nowy. W tym drugim przypadku koszty idą nawet w tysiące złotych.
Filtry cząstek stałych mogą mieć różną konstrukcję, ale ogólna zasada ich działania jest taka sama: filtrują sadzę ze spalin, magazynują ją, a później automatycznie dopalają. Sadza wypala się w temperaturze ok. 600 stopni Celsjusza. Aby ją uzyskać, komputer sterujący pracą silnika zmienia chwilowo dawki paliwa - chodzi o to, aby było go zbyt dużo, a nadmiar zapalił się w układzie wydechowym, właśnie w filtrze cząstek. Dodatkowe paliwo jest dawkowane przez wtryskiwacze silnika w fazie wydechu lub przez dodatkowy wtryskiwacz umieszczony w filtrze cząstek.
Do samoczynnego wypalenia filtra auto musi mieć odpowiednie warunki. Zazwyczaj chodzi o utrzymanie prędkości obrotowej silnika w granicach 2500-3500 przez kilka lub kilkanaście minut. Sprzyja temu jazda autostradowa lub podmiejska ze stałą prędkością - od 50 km/h wzwyż. Samooczyszczanie filtra teoretycznie jest darmowe. W praktyce oznacza to wydatek na paliwo - od niespełna litra do kilku litrów, czyli od 4 do nawet 15 zł.
W serwisie
Jeśli filtra cząstek nie udaje się oczyścić podczas jazdy, auto musi odwiedzić serwis. O konieczności wizyty informuje zapalona kontrolka filtra na desce rozdzielczej (czasem silnik pracuje w trybie awaryjnym). Mechanik podłącza urządzenie diagnostyczne, sprawdza nim stan filtra i, jeśli ilość sadzy nie przekracza granicznego poziomu, wprowadza samochód w tryb wymuszonego dopalania sadzy.
Auto stoi, silnik pracuje na wysokich obrotach (ok. 3000 obr./min), a sadza w filtrze ulega dopaleniu. Procedura trwa ok. 30-40 minut. Nie zawsze jednak zamierzony efekt udaje się osiągnąć. Dlatego po zakończeniu procedury stan filtra jest kontrolowany ponownie. Jeśli zabieg się powiódł, trzeba jeszcze wymienić olej silnikowy. Gdy filtr nadal jest zatkany, kolejną próbę można wykonać z dodatkiem specjalnych środków.
Przed ponownym wykonaniem opisanej powyżej procedury do filtra oraz do zbiornika paliwa aplikowane są specjalistyczne środki chemiczne, które rozpuszczają nagromadzoną sadzę.
są zamienniki do katalizatorów warto poszukać w necie a dowiesz się więcej nie jest to teraz taki duży wydatek, można kupić i samemu wymienić, bo nie trzeba być utalentowanym mechanikiem prosta wymiana...
masz problem z kontrolką check engine jest to wynikiem stosowania kiepskiej jakości paliwa lub najczęściej gazu (jesli ktoś ma zagazowane auto)
osadzają sę cząsteczki na filtrze w katalizatorze i zaczynają się problemy , całe szczęście że z tą przypadłością da się jeździć jednak ma wpływ na zużycie paliwa, niewielki ale ...
Warto przeczytać znalazłem to na Interii ...filtry działają w słusznej sprawie - wychwytują sadzę ze spalin i dopalają ją, niwelując rakotwórcze zagrożenie. Niestety, ich niezawodność jest daleka od oczekiwanej, a koszty związane z serwisowaniem ponoszą kierowcy.
Teoretycznie filtr cząstek działa w sposób niezauważalny. Zapełnia się, a później samoczynnie oczyszcza. W tym celu komputer sterujący chwilowo zmienia charakterystykę pracy układu wtryskowego silnika, co podnosi temperaturę spalin, a dodatkowe dawki paliwa wypalają zawartość filtra. Dzieje się to podczas jazdy.
Problemy pojawiają się, gdy auto porusza się wyłącznie po mieście, na krótkich odcinkach i na wypalenie zawartości filtra brakuje czasu. Wówczas na desce rozdzielczej zapala się kontrolka filtra cząstek stałych. To informacja dla kierowcy: musisz przejechać kilka czy kilkanaście kilometrów w trasie, aby dać czas filtrowi na samodzielne wypalenie zawartości. Po wykonaniu tej czynności kontrolka powinna zgasnąć.
Czasem, mimo wykonania procedury wskazanej w instrukcji obsługi auta, kontrolka filtra nie gaśnie. Wówczas konieczna jest wizyta w warsztacie w celu wykonania wymuszonego oczyszczania filtra. W przeciwnym wypadku filtr zapcha się, co może doprowadzić do wejścia silnika w tryb serwisowy, praktycznie uniemożliwiający jazdę. Jeśli procedura warsztatowa nie przyniesie efektu, trzeba zdemontować filtr i wykonać pełną regenerację lub wymienić go na nowy. W tym drugim przypadku koszty idą nawet w tysiące złotych.
Filtry cząstek stałych mogą mieć różną konstrukcję, ale ogólna zasada ich działania jest taka sama: filtrują sadzę ze spalin, magazynują ją, a później automatycznie dopalają. Sadza wypala się w temperaturze ok. 600 stopni Celsjusza. Aby ją uzyskać, komputer sterujący pracą silnika zmienia chwilowo dawki paliwa - chodzi o to, aby było go zbyt dużo, a nadmiar zapalił się w układzie wydechowym, właśnie w filtrze cząstek. Dodatkowe paliwo jest dawkowane przez wtryskiwacze silnika w fazie wydechu lub przez dodatkowy wtryskiwacz umieszczony w filtrze cząstek.
Do samoczynnego wypalenia filtra auto musi mieć odpowiednie warunki. Zazwyczaj chodzi o utrzymanie prędkości obrotowej silnika w granicach 2500-3500 przez kilka lub kilkanaście minut. Sprzyja temu jazda autostradowa lub podmiejska ze stałą prędkością - od 50 km/h wzwyż. Samooczyszczanie filtra teoretycznie jest darmowe. W praktyce oznacza to wydatek na paliwo - od niespełna litra do kilku litrów, czyli od 4 do nawet 15 zł.
W serwisie
Jeśli filtra cząstek nie udaje się oczyścić podczas jazdy, auto musi odwiedzić serwis. O konieczności wizyty informuje zapalona kontrolka filtra na desce rozdzielczej (czasem silnik pracuje w trybie awaryjnym). Mechanik podłącza urządzenie diagnostyczne, sprawdza nim stan filtra i, jeśli ilość sadzy nie przekracza granicznego poziomu, wprowadza samochód w tryb wymuszonego dopalania sadzy.
Auto stoi, silnik pracuje na wysokich obrotach (ok. 3000 obr./min), a sadza w filtrze ulega dopaleniu. Procedura trwa ok. 30-40 minut. Nie zawsze jednak zamierzony efekt udaje się osiągnąć. Dlatego po zakończeniu procedury stan filtra jest kontrolowany ponownie. Jeśli zabieg się powiódł, trzeba jeszcze wymienić olej silnikowy. Gdy filtr nadal jest zatkany, kolejną próbę można wykonać z dodatkiem specjalnych środków.
Przed ponownym wykonaniem opisanej powyżej procedury do filtra oraz do zbiornika paliwa aplikowane są specjalistyczne środki chemiczne, które rozpuszczają nagromadzoną sadzę.
Dobra dobota
Ciekawe co to oznacza " W praktyce oznacza to wydatek na paliwo - od niespełna litra do kilku litrów, czyli od 4 do nawet 15 zł." - codziennie? /100km? Na jedno spalenie?
Widzialem jak katalizator gostek wklada do wiadra z woda i plynem do naczyn na noc i potem doczyszcza czyms tam i wszystko jest gites.
Czyli ogolnie z tym filtrem czasteczek stalych to tak jest ze jak sie zapala kontrolna (bo jezdzimy ciagle po miescie) to najlepiej jak najszybciej przepalic go, bo sie nazbiera za duzo tej "sadzy" i zapcha sie
Gites - nie wiedzialem o tym (nigdy nie mialem diesla)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Toyota RAV-4 ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.