Zatem te moje "magiczne" klekotanie w silniku, gdy jest on zimny z rana (a jak sie juz dobrze rozgrzeje to klekotanie ustepuje) mechanik powiedzial mi ze to sa jakies "szklanki" cokolwiek by to nie bylo.
Mam obecnie w silniku full syntetyk 5W40
Czy ktos wie jakie sa skutki jezdzenia z taka przypadloscia?
Czy to jest tak jak z paskiem rozrzadu - jak peknie to silnik jest amen?
Chodzi o powiklania po zniszczeniu tych "szklanek", czy cos wiecej sie sypnie - czy tylko one same?
Ile km moge jeszcze zrobic jak one sie sypna, znaczy sie jestem np. w trasie 200km - sypna sie w polowie, to czy samochod jest odrazu uziemiony, czy zrobie jeszcze te 100-200km do warsztatu?
Jak sie profesionalnie nazywaja te "szklanki" gdyz nie moge znalesc tych czesci po nazwie "szklanki"
P.S. Doczytalem ze mozna lekko zniwelowac ta przypadlosc gestszym olejem (pol-syntetyk) - co sadzicie o tym? Uznaje sie to jako naprawe - czy poprostu "latanie dziury" ktora i tak sie rozsypie po krotkim czasie? A jesli uwazacie ze pol-syntetyk naprawi to - to jaki typ?
* drobna rada dla kupujacych samochod (zwlaszcza RAV4) - kupujcie TYLKO samochod rano, gdzie nie byl jezdzony od poprzedniego dnia
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
jeżel masz silnik 1.8 vvti to jaki pasek tam jest łańcuch ,szklanki to inaczej popychacze zaworów poczytaj na forum avensis tam jest wszystko poszukaj moich postów i wszystkiego się dowiesz pozdrawiam mój nick to mech z toyoty tu niestety moderator zmienł mi na mech toyoty bo z mu się nie podobało i chciał mnie wywalić z forum jakaś emis czy cos pozdrawiam _________________ masz problem z toyotą poniżej moje www pozdrawiam
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
Mech toyoty napisał:
jeżel masz silnik 1.8 vvti to jaki pasek tam jest łańcuch ,szklanki to inaczej popychacze zaworów poczytaj na forum avensis tam jest wszystko poszukaj moich postów i wszystkiego się dowiesz pozdrawiam mój nick to mech z toyoty tu niestety moderator zmienł mi na mech toyoty bo z mu się nie podobało i chciał mnie wywalić z forum jakaś emis czy cos pozdrawiam
Dziekuje Tobie za probe pomocy
Moj model to 1.8 vvti - lancuch
Probowalem wyszukac w temacie Avensis po slowach kluczowych - popychacze zaworów, szklanki, klekocze itp. i nic - nie ma takich tematow
doklikalem do 6 strony po kolei tematow - i nie moge znalesc pokrewnego
Silnik lekko bierze olej - tak na pare miesiecy z 300-400ml
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
http://forum.corollaclub.pl/viewtopic.php?t=34317 to poczytaj na tym forum u ciebie jest tak samo jak w silnikach 1.4 1.6 i 1,8 silniki zz pozdrawiam _________________ masz problem z toyotą poniżej moje www pozdrawiam
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
Mech toyoty napisał:
http://forum.corollaclub.pl/viewtopic.php?t=34317 to poczytaj na tym forum u ciebie jest tak samo jak w silnikach 1.4 1.6 i 1,8 silniki zz pozdrawiam
Dziekuje Mechaniku z Toyoty za pomoc w dowiadywaniu sie w temacie
ale powiedz mi dlaczego mi tak klekocze rowno od jakos roku czasu - i tylko jak zimny - powinny te "szklanki" juz kilka razy chyba paść?
P.S. Nie wiem jaki mial olej jakos 2 lata temu - ale dealer go wymienial by byl na sprzedaz - moge tylko przypuszczac ze mineralny albo pol-syntetyk (dosc czybko zrobil sie ciemno/czarny on - a teraz jezdze z pelny syntetyk 5W40
gdzies wyczytalem ze te "szklanki" powinny dzwonic - a ja slysze tylko "klekotanie" w zaleznosci od zewnetrznej temperatury otoczenia - czym zimniej tym dluzej klekocze - powiedzmy +- jak wskazowka od temperatury cieczy w chlodnicy dojdzie prawie do polowy - czyli na tyle co mi sie zatrzymuje zawsze max - i jest to okolo 5-10 minut pracy silnika
dodam jeszcze ze jak mi olej zszedl z full max (gorna kropka na mierniku) do jakos 80% pomiedzy nimi, to klekotal dluzej - jak mu spowrotem dolalem na full max - to klekocze krocej.
Myslisz ze moze to byc spowodowane slabym udroznieniem kanalikow?
Ostatnio spuszczalem olej uzywajac srodkiem Engine Flush - co cos tylko powinno pomoc.
Teraz czekam ze tym Ceramik-cos-tam - ale to trzeba przejechac 1500km - zatem troche czasu minie zanim sie przekonamy czy pomoze - a fajnie by bylo ba jak widze 16 szklanek trzeba kupic po jakos 95zl + walek rozrzadu (musowo podobno) + robocizna...... to kurde druga RAV4 za to kupie
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
Jak przejedziesz te 1500 km to napisz czy ten "ceramik-cos tam" cos dał w temacie "klekotania".Mi też klekocze jak zimny i strasznie to denerwujące. A tak w ogóle to ciekaw jestem,czy wlewając "coś" do silnika/mam na myśli wszelkiego rodzaju ceramizery/ nie zmniejszamy jego żywotności.
Pozdrawiam
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
lacky66 napisał:
Jak przejedziesz te 1500 km to napisz czy ten "ceramik-cos tam" cos dał w temacie "klekotania".Mi też klekocze jak zimny i strasznie to denerwujące. A tak w ogóle to ciekaw jestem,czy wlewając "coś" do silnika/mam na myśli wszelkiego rodzaju ceramizery/ nie zmniejszamy jego żywotności.
Pozdrawiam
Mi tam te klekotanie nic a nic nie przeszkadza - niech sobie klekocze...... ALE - te klekotanie oznacza ze wkrotce sie moze rozsypac a to = ok. 2000zl
od jakiego czasu tobie "klekocze"?
Mi od jakos...... 1.5 roku - i ani nie jest lepiej, ani gorzej
kit wie co o tym myslec
ogolnie fajnie by bylo jakbym mial niedrozne kanaliki (od mojego mulowatego jezdzenia w zakresach 1200-2000rpm i na trasie 2800rpm)
kit tam - ja juz powoli sie zastanawiam nad nowym samochodem tego lata
eh, a wlasnie zrobilem mu nowiutkie przewody hamulcowe z miedzi
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
Kupiłem auto w 2010 latem a klekotanie zauważyłem już w niższych temperaturach tego roku.Miał wtedy przejechane jakoś 110 tyś km/o ile to prawdziwy przebieg /I przez te 3,5 roku musze powiedzieć,że to klekotanie sie nie powiększyło.Wydaje mi się,że jazda na takich niskich obrotach jak napisałeś to szkodzi silnikowi,bo te silniki lubią wyższe obroty.Ja staram się jeździc zawsze w okolicach 2000, czasami go też podgonię do 4000.
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
lacky66 napisał:
Kupiłem auto w 2010 latem a klekotanie zauważyłem już w niższych temperaturach tego roku.Miał wtedy przejechane jakoś 110 tyś km/o ile to prawdziwy przebieg /I przez te 3,5 roku musze powiedzieć,że to klekotanie sie nie powiększyło.Wydaje mi się,że jazda na takich niskich obrotach jak napisałeś to szkodzi silnikowi,bo te silniki lubią wyższe obroty.Ja staram się jeździc zawsze w okolicach 2000, czasami go też podgonię do 4000.
u kurde - to jeszcze dluzej zezdzisz z tym klekotaniem niz ja
Zastanawiajace - uszkodzona czesc - a dziala przez tyle lat w niezmienionym (nie pogorszonym) stanie
Ja ostatnio dalem swojej RAV..... EKHM - popalic do 3000rpm (EKHM - gdyz przy 4000rpm to pewno silnik z ramy mu by wypadl )
i troche ucichly klekotania o porankach - zatem moze mam cicha nadzieje na zatkane kanaliki ktore ten Ceramizer moze odblokuje
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
lacky66 napisał:
castrol magnatec 5W 40 i wymiana co rok bez względu na przebieg/ a robie rocznie średnio od 8 do 10 tyś./
no ja robie jakos 12tys i tak samo ten 5W40 - i jak napisalem - kupujac samochod od jakiegos dealera - ktory wymienil samemu olej - domyslam sie ze wpakowal mu najtanszy pewno mineralny olej (ktory szybko sie zrobil "czarny")
i........ jezdzilem tak przez prawie rok, i NIC nie klekotalo - zaczelo wlasnie po tym 5W40 full syntetyk
kurde - czyz bysmy jezdzili na ciulowych olejach? Castrol zaleca full syntetyk - ale jak mnie nie myli Toyota zaleca pol syntetyk? i nie pamietam tylko klasy jego.
mega ciekawe - bo kurde nam klekocza zawory, ktore dawno powinny pasc - a one od lat niezmieniono klekotaja i nic im nie jest
[cenzura] - ja latem leje jej pol syntetyk i oryginalny filtr Toyota - bo obecnie go mam i widze po tak dlugim czasie jak nadal ten olej jak nowy (w srodku nie ma jakis ciulowych papierkow czy tekturki tylko jakis specjalny material
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
lacky66 napisał:
Toyota poleca 5W 30,który jest jeszcze rzadszy i szybciej dochodzi do zerwania tego tzw.filmu olejowego w silniku.A jaki masz całkowity przebieg auta?
pyknie mu niedlugo 160tys. A twoj?
Jestem mega ciekaw tego Ceramizera - w szczegolnosci ze mega drogi byl - a najgorsze ze bede musial meczyc przez te 1500km - czyli jakos na moje oko...... niecaly miesiac?
W dodatku dodam ze od 2 lat uzywam tego dodatku do uleju STP - ale pojezdzilem raz odrazu po zmianie oleju bez tego dodatku i tak samo klekocze - zatem ten STP odpada.
Uzywalem takze srodka do spuszczania oleju - ale mysle ze za slabo dalem mu w palnik robiac ta procedure - bo trzeba z tym srodkiem meczyc silnik na jakos 2500obr przez jakos 15 min - a ja dalem mu jakos 2200rpm i moze te kanaliki sie nie doczyscily - kit wie - ja juz jestem zielony - moze poprostu trzeba wymienic te zawory
ie - ale jakby mi tak dzialala ta RAV przez kolejne 4 lata - to bylbym MEGA happy
Re: ( Toyota RAV-4 ) "klekocza szklanki" kolo zaworow
zatem po przejechaniu jakos niecale 200km na tym Ceramizer musze powiedziec...... zero poprawy jesli chodzi o klekotanie na zimnym silniku - a nawet lekkie pogorszenie. Ogolnie nie obarczam wina tego preparatu z dwoch powodow:
1. Zbyt pozno zaaplikowany - po jakos 2 latach takiej sytuacji
2. No i wlasnie z powyzszego powodu - zbyt duze juz "zniszczenia"
ALE!!! Silnik dostal MEGA kopa - no moze nie takiego ze z 125koni zrobilo sie 200 - ale NAPEWNO nie jest to efekt placebo - ogolnie cisnac w gaz (nawet 50%) pojawia sie u mnie japa usmiechnieta jak czuje jak sie rwie
Coprawda do tych zalecanych 1500km co musze przejechac jeszcze dluuuuga droga - ale ogolnie ciemno widze ta "samo-naprawe"
Najgorsze mnie martwia powiklania zwiazane z jezdzeniem z tym klekotaniem (chodzi o koszty pozniejszej naprawy)
"zjechany wał", wspomniane szklanki, i wypalone gniazda zaworow - a to mi brzmi na koszt......... wartosci polowy samochodu
Wniosek - przychodzi lato, pozbywam sie tego egzemplarza
I najgorsze mnie martwi ze przy nowej bryce to samo moze wystapic, a tyle juz wpakowalem w ten samochod
Kit tam - niech mu ziemia lekka bedzie
P.S. Na 100% bede wstrzykiwal ten Ceramizer do nowego samochodu - i to odrazu po wymianie oleju - czyli odrazu wylewam swinstwo na ktorym ktos tam jezdzil.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Toyota RAV-4 ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.