( Toyota Yaris ) 1.4 d4d info spalanie

[ridero1]

Witam.Zastanawiam się nad kupnet Yariska z tym właśnie silnikiem,bądz z 1.3 benz.
Mam pytanko dotyczące właścicieli,lub byłych właścicieli 1.4d4d i z góry dziękuję za szczere odpowiedzi.
1.Ile spala naprawdę taki silnik disla w mieście przy dużych korkach i na krótkich trasach takich do 5km?
2.Czy odpalając yariska 1.4 d4d spalanie jest dużo wyższe niż po nagrzaniu się silnika?
3.Czy jeżdżąc na krótkich trasach będzie mi taniej z takim silnikiem niż 1.3benz?
4.Czy silniki disla w yarisach są awaryjne?
5.Czy po zapaleniu samochodu trzeba poczekać chwilkę ,żeby silnik się nagrzał a po zakończeniu ,żeby spadły obroty?

Samochód ma mi służyć do krótkich przejażdżek , co jakiś czas na jakikś dłuższy wypad.
Pozdrawiam proszę o szczere odpowiedzi.

[rafwoj]

Witam,

Posiadam Toyotę Yaris z silnikiem diesel, i tak:

ad.1
dużo jeżdżę na tak krótkich odcinkach, najczęściej na zimnym silniku, wtedy spalanie waha się w granicach 5,5 - 6,0 l/100km
ad.2
po nagrzaniu się silniku, tj. zgaszeniu lampki "cool", spalanie pokazywane przez komputer wyraźnie spada, tak jest przynajmniej w moim przypadku
ad.3
myślę, że diesel opłaca się, rozpatrując wyłącznie spalanie,
na pewno benzyna (i to na zimnym silniku) nie zejdzie poniżej 7, może nawet 8 l/100km, do tego pod warunkiem, że nie pokusisz się o dociśnięcie parę razy pedału gazu
ad.4
to jest rewelacyjny silnik, stosowany w Aurisach, a nawet Corollach, cichy i wydajny, a przede wszystkim ekonomiczny, ja ze swoim nie mam żadnych problemów
ad.5
hmm, nie ma czegoś takiego, że można ruszać dopiero po nagrzaniu się silnika - z resztą są dwie szkoły ,
pewne jest to, że diesel trzeba rozgrzewać, tj. JECHAĆ, tylko powoli i ostrożnie dodawać gazu przy zimnym silniku, a co do zakończenia jazdy - jeżeli była ona dłuższa i wymagała wyższych obrotów... wtedy wypadałoby przed zgaszeniem silnika potrzymać go 1-2 minuty i dopiero zgasić