( Toyota Auris ) Toyota AUris - SPADEK MOCY

[Przemo_34]

WITAM WAS ! .

Zwracam się do Was z wielką prośbą o pomoc .

Posiadam Toyote Auris 2007 rok D4D 1.4 .

Od ponad pół roku walcze z problem który mi się pojawia podczas jazdy mianowice :

jadąc stałą prędkością 100-110 km/h na 5 biegu w pewnym momencie odcina moc. w sensie auto nie reaguje na pedał gazu zupełnie . wciskając gaz do spodu nadal jedzie tą samą prędkością i trochę się dławi . dopiero redukcja biegu na niższy powoduje ze obroty skaczą kilka sekund się dławi i jak zaskoczy to już mu wraca normalnie moc .
problem w tym że nie dzieje się to zawsze . można to tylko zaobserwować jadąc chwile trasą przy tej stałej prędkości . stąd jak to tłumaczyli mi poprzedni mechanicy jest to ciężkie do wyłapania.

byłem u kilku mechaników ale skoro nikt nie wiedział co albo snuł domysły wiec pojechałem do serwisu toyoty . samochód stał kilka dni informacje na początku były takie że to przepływomierz . później jednak stwierdzili ze to nie to ze być może jest to elektrozawór sterowania podciśnienia turbiny łopatek . ALE mogą to stwierdzić jeśli przyjadę takim samym samochodem z tym samym silnikiem i rocznikiem wtedy wyjmą wymienią część i sprawdzą . niestety takiej możliwości nie mam . wiec temat z serwisem się skończył .

To w sumie tyle . normalnie samochód jeździ w codziennym użytkowaniu . ale wkurzające jest to bo problem się pojawia co jakiś czas . teraz wakacje i raczej się nie odważę tym samochodem pojechać . bo przy dłuższej trasie problem pojawia się praktycznie zawsze . chyba że jadę 140 km/h i więcej wtedy tego nie ma .

PROSZE O POMOC I RADE.

z góry dziekuje

[mateuo]

Kurcze, masakra!

[primasort]

Mam/miałem podobny problem. Zresztą ponad 2 tygodnie temu o to samo pisałem. Corolla e12 1.4 d4d więc silnik i osprzęt ten sam.


Co powinieneś zrobić (co ja zrobiłem i na razie poniższe nie wystąpiło):

- wymiana filtra paliwa, przynajmniej Mann (najlepiej oryginał 160 zł); filtr powietrza - też coś lepszego,

- przeczyszczenie z sadzy EGR i przepustnicy (EGR w tym samochodzi nie ma jakoś problemów ale...),

- sprawdzenie sztangi turbo czy się swobodnie rusza - jeśli nie oznacza zapieczone kierownice turbo,

- sprawdzenie czy przewody podciśnienia są na swoim miejscu,

- podłączenie pod kopa (możesz kupić mini vci - na alledrogo ok 90 zł) i sprawdzenie korekty wtrysków i MAF. Wtryski powinny się na zimnym silniku mieścić między -2 do 2 mm3 przy 800 obrotów na jałowym, MAF przy 800 obrt na jałowym 5 -8, przy 2500 coś ok 15 -18 (ja mam nieznacznie przekroczone - sprawdzane na 2 przepływach),

- sam zawór na alledrogo VRV to koszt używki 70 zł, przepływka podobnie (ale tą możesz sprawdzić jak wyżej). W VRV nie ma za bardzo co się popsuć, ale kto wie, samochód rzecz martwa...

Tak naprawdę trzeba zrobić test drogowy z testerem toyoty IT2 - przyspieszanie na full od 1 do 4 i sprawdzić co się dzieje z wartościami przepływki, wtryskami i przede wszystkim ciśnieniem paliwa na CR i czy turbo nie przeładowuje. Powinieneś dostać zrzut do pliku xlm i po tym mechanik będzie wiedział co i jak. Coś takiego powinno kosztować ok 200 zł. w 90% przypadka da odpowiedź na pytanie co poszło.

Jak będziesz chciał jakieś strony z katalogiem części (nr fabrycznymi) lub instrukcję serwisową ang silnika 1.4 d4d daj znać.

[primasort]

przepraszam zapomniałem,

miałem problem z jednym z wtrysków - stukał a jego maksymalne wartość była ok 1,7mm3 - zacząłem tankować tą lepsiejszą on z BP (nie wierzę w to) ale po ok 100km korekta obecnie na zimnym 0,5mm3 o_O.

Może dolej na 1/4 zbiornika cały preparat Liqui Moly do czyszczenia wtrysków - czasami działa koszt 50 zł.