( Toyota RAV-4 ) Problem z czujnikami parkowania

[kazikusek]

Witam. Jestem posiadaczem Toyota RAV-4 rocznik 2015.
Autko ładnie śmigało do momentu próby kradzieży. Po naprawie zauważyłem problem z przednimi czujnikami parkowania. Mianowicie nie zawsze prawidłowo działają. Miałem pewną koncepcję przyczyny błędu.
1.
Nie jestem w zasięgu przeszkody:
Odpalamy auto, zmieniam na D podjeżdżam do przeszkody i wtedy nie działa.
Zmieniam na P lub R działają.
2.
Jestem w zasięgu przeszkody i odpalam auto. Prawidłowo działają.

Dziś podjechałem do salonu i z elektrykiem testowaliśmy te przykłady w warsztacie, niestety wszystko śmigało - no nie potrafiłem tego wytłumaczyć

Ale dowiedziałem się , że w Ravce gdy przekroczymy 10km/h przednie czujniki zostają odłączane (lub inaczej mówiąc nie reagują). No i ostatecznie zostałem poinformowany że zostały one ponownie przeprogramowane.

Niestety pojechałem do domu i cholera podjeżdżam do przeszkody i cisza, włączam R piszczy jak cholera.
Potestowałem trochę i okazuje się, że gdy przekroczę 10km/h (no np. 30km/h) i potem powolutku podjeżdżam do przeszkody to się nie włączają, dopiero zmiana biegu, bądź wyłączenie/ włączenie czujników powodują reakcję.
Mam wrażenie że błąd tkwi w tym, że na biegu D po zniżeniu prędkości poniżej 10km/h nie włączają się ponownie...

Mam pytanie:
1. Czy czujniki parkowania powinny być aktywne gdy zmniejszam prędkość poniżej 10km/h. Pytam dla pewności, bo mam wrażenie że tak wcześniej działały.
2. Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Nie chce znów jechać do serwisu z jakąś nową koncepcją błędnego działania czujników