Dołączył: 21 Sie 2015 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kołobrzeg Posiadane auto: Toyota RAV4, 2.0 VVTI, 2006 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 22 Sie 2015, 10:57
Temat postu:
RAV4 II - brak mocy
Dzień dobry wszystkim Forumowiczom.
Jestem właścicielem RAV4 2001 r., 2.0 VVTI, automat. Auto jest "zagazowane" praktycznie od nowości, ma przejechane ponad 200 tys. km. Od dłuższego czasu istnieje problem - przy zimnym silniku, na benzynie, auto kompletnie nie ma mocy, czasem problemem jest w ogóle ruszenie z miejsca, zwłaszcza na wstecznym (a pod górkę to już w ogóle nie ma szans). Czuć mocno zapach benzyny, auto w końcu jedzie, ale "jakby chciało, a nie mogło" - strach np. wyjechać z podporządkowanej, bo jedzie w żółwim tempie. Jak przycisnę pedał gazu, słychać czasem stuki "pod pedałem", ale nie zawsze. Zauważyłem duże zużycie benzyny, a przecież jeżdżę głownie na LPG. Po rozgrzaniu i przełączeniu na gaz było wszystko ok, auto śmigało. Jednak od kilku miesięcy dziwnie zmieniają się biegi - strasznie się "przeciągają" - przy wyższych prędkościach silnik wchodzi na 3 a nawet 4 tys. obrotów, wyje, wyższy bieg nie chce wskoczyć. Zauważyłem, że przy niższych prędkościach biegi też się "przeciągają", ale nie tak bardzo jak ok. setki. Zmienia, dopiero gdy leciutko puszczę gaz i znowu przygazuję. Jednak i tak czuć, że nie ma mocy, normalnie strach wyprzedzać. Nawet pod lekką górkę auto nie przyspiesza - daje radę dopiero z górki albo na "płaskim".
Oczywiście "check engine" się świeci. Jak twierdził poprzedni właściciel, świeciło się już po zamontowaniu instalacji LPG, ale jak mówił - "tak powinno być", bo kilkanaście lat temu zakładano instalacje LPG starego typu i zamontowanie takowej nawet prawidłowo jest wykrywane jako błąd. Moim zdaniem jest to wierutna bzdura.
W lutym tego roku mechanik zasugerował, że problem leży po stronie walniętej sondy lambda, ale wg niego nie ma to wpływu np. na zużycie benzyny (co innego wyczytałem w necie). W lipcu podpięto komputer w warsztacie NorAuto - nie wykryto niby żadnych błędów, ale doradzono mi diagnozę układu paliwowego.
Kolejny mechanik po przejechaniu się moim autem stwierdził, że walnięta jest skrzynia biegów. Pojechałem na diagnozę do Przecławia k. Szczecina - okazało się, że skrzynia jest ok. Wykryto jednak co następuje: (cytat) w układzie silnika problem ogrzewania sondy Lambda przed katalizatorem B1 S1 i B2 S1. Konieczna dalsza diagnostyka układu ogrzewania sondy.
Wydruk błędów:
P1135 A/F Sensor Heater Circuit (Bank 1 Sensor1) Current
P1155 A/F Sensor Heater Circuit (Bank 2 Sensor1) Current
P1135 A/F Sensor Heater Circuit (Bank 1 Sensor1) History
P1155 A/F Sensor Heater Circuit (Bank 2 Sensor1) History
Wstępnie jestem umówiony na dalszą diagnostykę i wymianę sondy, ale nie chce mi się wierzyć, żeby tylko jedna uszkodzona sonda lambda powodowała taki bałagan. Czy zrobić jeszcze diagnostykę układu paliwowego, może walnięta pompa albo wtryskiwacze?
Przepraszam,że się tak rozpisałem, ale krócej się nie dało.
Aha, zapomniałem jeszcze napisać, że po odpaleniu, na zimnym silniku, obroty wchodzą na 1,2 tys., a w czasie kilku minut pracy na biegu jałowym spadają do 0,8 tys.
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 445 Skąd jesteś (miejscowość / region): warszawa Posiadane auto: taczka
Piwa: 24/0
Wysłany: Nie 30 Sie 2015, 21:53
Temat postu:
silnik
Witam. Osobiście zaczął bym od odłączenia instalacji lpg bo piszesz że jest jednoczesne spalane dwa paliwa benzyna i gaz,odkręć sondy przed katalizatorem bo może jest zapchany i jazda testowa warto tęż spr. vvti czy działa poprawnie i umyć przepływomierz/ maż błędy czójników tlenu bo spalone są grzałki
Dołączył: 21 Sie 2015 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kołobrzeg Posiadane auto: Toyota RAV4, 2.0 VVTI, 2006 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Wto 01 Wrz 2015, 10:34
Temat postu:
Re: ( Toyota RAV-4 ) RAV4 II - brak mocy
Dzięki za podpowiedź, zasugeruję to mechanikowi.
Nie chodziło mi jednak o to, że LPG i benzyna są spalane jednocześnie - jest duże zużycie benzyny, gdy jeżdżę na benzynie . Spalanie gazu jest w normie, auto jednak nie ma mocy.
Dołączył: 21 Sie 2015 Posty: 8 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kołobrzeg Posiadane auto: Toyota RAV4, 2.0 VVTI, 2006 r.
Piwa: 0/0
Wysłany: Nie 06 Gru 2015, 13:16
Temat postu:
Re: ( Toyota RAV-4 ) RAV4 II - brak mocy
Jakoś tak we wrześniu wstawiłem auto do warsztatu. Wymienili 2 sondy, magik mechanik coś ponadto pogmerał i auto odzyskało moc. Niestety, nie chciał cwaniak powiedzieć, co zrobił oprócz wymiany sond - na fakturze mam wpisane, że "naprawa elektryki" czy coś. Być może była to jakaś [cenzura]ółka, i nie chce się przyznać, że za np. podłączenie jakiegoś kabelka lub przeczyszczenie tam czegoś, skasował 200 zł. Łącznie z wymianą, sond kosztowało mnie to 1100 zł. Ale auto hula. U mechanika płacisz za własną niewiedzę. No i nie wiem, jakim prawem mechanik nie chce powiedzieć, jakich napraw dokonał (podobno ma jakiś patent,którego nie chce zdradzić, żebym czasem nikomu innemu go nie wyjawił) - to już jakaś paranoja jest. Ale tam, nie chciałem się wykłócać.
Potem pojechałem do gazownika na przegląd, bo auto przełączało się na benę przy przyspieszaniu. Okazało się, że walnięty reduktor, następne 7 stówek w plecy. Poza tym, gazownik powiedział, że katalizator na wykończeniu, zgodnie z podpowiedzią kolegi awosa (magik od sond nic takiego nie stwierdził). Jak doczytałem, to okazało się że niesprawny katalizator może dawać sygnały błędów sondy lambda. Paranoja, to ja może bez potrzeby wywaliłem 900 zł na sondy. Katalizatora nie ruszam, jak padnie w końcu, to strumienicę wstawię. Nowy katalizator toyoty to 4 tysiące, zamiennik niecałe 2, używki wolę nie kupować, bo nie wiadomo na co się trafi. Poza tym ile kasy można ładować w 15-letnie auto.
Niestety, mam dalej problem ze zbyt dużym zużyciem benzyny - jak policzyłem z grubsza pali mi ponad 30 na 100. Przy odpalaniu śmierdzi benzyną. Na razie żaden magik nie potrafi zdiagnozować, co to takiego. Być może przepływomierz, tak jak mówił awos.
U kurde z tym spalaniem - u mnie jest na trasie nawet 5l/100km jadac oszczednie 85km/h
Gdybym ja mial wpakowac wiecej niz 500zl w swoja RAV4 przerobilbym ja na zyletki - moze temu boi sie ona nawalic
Poki co leje regularnie tylko olej i benzyne.
Od jakos 2 lat (tak 2och) jezdze z rozklekotanymi zawodami i palacy olej (jakos 5l rocznie) - wedlug ksiazki - 30.000km temu powinienem zrobic przeglad i ustawienia jej - ale mam to gdzies - MUSI bryka przetrwac!!!
Bryka chodzi jak przecinak - ZERO problemow z wszystkim
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Toyota RAV-4 ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.